Pasja tworzenia
Wena, to moja ciągle zaskakująca mnie część samej siebie, nie wiem skąd się bierze, mogę się domyślać, że czerpie z książek przeczytanych, ludzi napotkanych, sztuki zobaczonej, poczutej aż do głębi lub zignorowanej, wydarzeń doświadczonych, otoczenia wokoło, ona czerpie z wielu źródeł, ma swoje miejsce w podświadomości, odwiedza mnie, karmi, daje siłę do działania i tworzenia, nie wymyślam jej, nie pracuję nad nią, ale bywa, że wyczekuję. Kiedy mam natchnie wszystko mi głowie buzuje, porywa mnie, nie mogę spać bo kreuje się coś mojego, co z biegiem czasu nabierze rozpędu i wyjdzie z serca do świata rzeczywistego.
Barbórka
Barbórka pachnie mi naftaliną i kurzem, tata raz w roku wyjmował swój galowy ancug ze szranku, wyjmowoł z folii i szykowoł się do uroczystego wyjścia, przypominam sobie też metaliczny zapach, jego medale tak pachniały, kiedy dzisiaj powąchałam jego kilof, który mu służył wiele lat na dole poczułam zapach ziemi i drewna wymieszanego z metalem, jest też zapach potu, po tak wielu latach ten zapach jest nadal mocno wyczuwalny.
Szukaj
O mnie
Popularne wpisy

Akacja mylona z Mimozą
5 czerwca 2021 23:20
Irys
5 czerwca 2021 23:16
Hiacynty
5 czerwca 2021 23:27
Konwalie
1 maja 2022 23:17
Zapach dzieciństwa
1 czerwca 2022 21:20Kategorie
- Kadzidła (1)
- O zapachach naturalnych (35)
- Materiały w perfumiarstwie naturalnym (37)
- Pachnące spotkania bottanicum (30)
- Warsztaty perfumiarskie i kadzidłowe bottanicum (8)
- Historia zapachów naturalnych (30)
- Zapach w obrazach (31)
- Pachnące inspiracje (22)
- Psychologia zapachu (11)
- bottanicum na filmie (45)
Newsletter
Bądźmy w kontakcie