Historia zapachów naturalnych
Pachnące spotkania bottanicum
Warsztaty perfumiarskie i kadzidłowe bottanicum
Zapach w obrazach
Pachnące atramenty inspirowane epoką wiktoriańską
Epoka wiktoriańska słynęła z wielu historii, tajemnic i sprzeczności, na niejednej twarzy budzi do dzisiaj rumieńce. Wyobrażam sobie, że był to fascynujący okres.
Zapraszam na Industriadę w Muzeum Hutnictwa w Chorzowie
Nuty metaliczne w perfumiarstwie, czy je kojarzycie? jakich materiałów naturalnych byście użyli w kompozycji przywołującej na myśl metal?
Spotkanie na Nikiszowcu
Familoki mieniące się w majowym słońcu, ciepły dzień i wiatr mieszający zapachy kawiarni i spalin autobusu.
Zmysłowa Noc Muzeów w Rybniku
Czy wiecie, że tworzenie jest równoznaczne z medytacją? Udowodniono, że ludzie którzy przynajmniej dwa razy w roku odwiedzają muzea, galerie sztuki, uczestniczą w twórczych warsztatach i koncertach są dużo bardziej zadowoleni z życia od osób, które tego nie robią.
Poszukiwania akordu węgla kamiennego
Pracuję nad akordem kopalni węgla kamiennego, siedzę w podziemiach, w trudach i niebezpieczeństwie. Mam za sobą wiele rozmów z górnikami, wiele notatek, wiele przedmiotów, sama kilka lat temu fotografowałam kopalnie.
Olfaktoria w obrazie
Uwielbiam tę nieprzewidywalność, żadna z odbitek nigdy nie będzie taka sama, za każdym razem będzie inna, nie da się tego powtórzyć podobnie jak w cyjanotypii czy innych technikach klasycznych. To mój pachnących świat w obrazach, rośliny jest prosto odbić, natomiast fotografie zajęły mi kilka miesięcy pracy by opracować odpowiednią technikę, aby uzyskać odpowiadający rezultat. To moja odskocznia w przerwach między komponowaniem zapachów 🙂
Majowe warsztaty tworzenia ziołowych kadzideł bottanicum
Majówkę rozpoczęłam pięknym warsztatem tworzenia kadzideł ziołowych bottanicum 🙂
Sukcesy i porażki
Praca z naturalnymi surowcami w perfumiarstwie naturalnym jest wielką niewiadomą, miał być znój, pot, kurz, niepokój, czerń a co wyszło? przyjemna ballada, po której zostało jakieś tam echo zamysłu! I te ochy i achy przy wąchaniu, nie to było moim zamysłem, miała być trwoga, etos ciężkiej pracy i zatrutego środowiska. Nie, to nie miały być miłe perfumy do noszenia jak usłyszałam, chyba, że na konkretny performers gdzie pozostawałaby dobitna chmura, ciężka i trudna w odbiorze.
Szukaj
O mnie
Popularne wpisy

Akacja mylona z Mimozą
5 czerwca 2021 23:20
Irys
5 czerwca 2021 23:16
Hiacynty
5 czerwca 2021 23:27
Konwalie
1 maja 2022 23:17
Zapach dzieciństwa
1 czerwca 2022 21:20Kategorie
Newsletter
Bądźmy w kontakcie