Skip to main content
Pachnące spotkania bottanicum

Wyruszyłam w podróż...

Przede mną kolejne pachnące wyzwanie. Mam za zadanie stworzenie nie stricte perfum a zapachu pól irygacyjnych we Wrocławiu, i bardzo mnie to cieszy, bo wyobraźnia mi działa pełną parą.


Zostałam zaproszona przez Wrocławską BWA do artystycznego projektu, który tak bardzo ogólnie na razie to ujmę chce pokazać potencjał dawnej oczyszczalni ekologicznej po której obecnie pozostały pola, na których rozwija się prężnie ekosystem, zamieszkują je rzadkie ptaki, jest wiele mokradeł, przyroda bardzo aktywnie się rozwija, poczułam ten temat całą sobą.


W ubiegły weekend spędziłam wiele godzin na polach, poznawałam je wieczorem, po południu i o świcie, poczułam wiele zapachów, pobrałam sporo próbek, spotkałam kilka zwierząt i ptaków, powoli wyłania mi się cała gama aromatów pól.


Pola irygacyjne, które kiedyś były miejscem niechlubnym i śmierdzącym obecnie są wyjątkowym terenem na mapie Wrocławia, przyroda doskonale sobie radzi z zanieczyszczeniami, powstało naturalne miejsce ostoi wielu gatunków roślin oraz zwierząt, oby i dla ludzi też było strefą odnowy, symbolicznie i dosłownie.

Jest szansa, że za kilka lat pola będą mogły stać się rezerwatem przyrody, ale potrzebują do tego pomocy człowieka, muszą być nawadniane, teren okazał się łakomym kąskiem dla deweloperów, stąd projekt BWA by zwrócić uwagę na pola irygacyjne we Wrocławiu z innej perspektywy niż

biznesowa.


Uważam, że dzika przestrzeń w miastach jest w obecnych czasach jedną z najlepszych inwestycji, aglomeracje toną w betonach, obrzeża zabudowują się w zawrotnym tempie, coraz mniej jest miejsc gdzie człowiek ma możliwość obcowania z naturą oraz czerpania z niej energii, która jest kluczem do zdrowia psychicznego oraz fizycznego.


Natura pobudza wszystkie zmysły i pomaga przezwyciężać trudy miejskiego życia, jak przebodźcowanie, hałas, technologia, zmęczenie, pola irygacyjne mogą być doskonałą odskocznią, od centrum dzieli je niecałe 20 minut pociągiem, co czyni z nich teren dostępny dla mieszkańców miasta.


W tym całym pędzie ludzie zapominają o istotnej rzeczy, o przebywaniu w naturze, o tym, że kiedy mamy jej deficyt nasza psychika nie bardzo potrafi się odnaleźć. Już w roku 1869 George Miller wyłonił chorobę „neurastenię” czyli chorobę cywilizacyjną, która objawiała się zmęczeniem psychicznym oraz fizycznym, co było skutkiem rywalizacji kultury biznesowej. Pacjentów wysyłano do kurortów w góry, nad morze, do natury, historia zatacza koło.

Zwrócicie uwagę, że od wielu lat bogaci ludzie wyprowadzają się z miast na ich obrzeża, między innymi by mieć kontakt z naturą, robią to świadomie i podświadomie, nie każdy ma możliwość by wyprowadzić się z centrum, lecz każdy powinien mieć szansę obcowania z dziką przestrzenią blisko miasta i takim miejscem są pola irygacyjne.


Chciałam Was pokrótce wprowadzić w ten temat, przy projekcie pracuje sporo wyjątkowych artystów, każdy ma swój niepowtarzalny udział, ja mam zapach, mam w planach zrobienie kilku aromatów oraz chcę by ludzie doświadczali ich również sensorycznie. Sporo zapachów będzie pochodziło bezpośrednio z pól irygacyjnych.


Mam nieodpartą myśl odkąd odwiedziłam to miejsce, że człowiek jest niewdzięczny, wykorzystał teren do cna, potem go porzucił, a kiedy przyroda się nim zaopiekowała i stworzyła piękny krajobraz, dała schronienie dla wielu rzadkich ptaków, zwierząt i roślin człowiek ponownie chce go wyeksploatować...

Na koniec dzielę się kilkoma fotografiami, z nosem przy ziemi sporo odkrywam małych istot 😉

Monika


Szukaj
O mnie

Jestem artystką olfaktoryczną, moją twórczość opieram na przekraczaniu granic w sztuce sensorycznej. Często tworzę olfaktoryczne hybrydy współpracując z artystami. Fascynacja zmysłem węchu oraz naturalnymi zapachami skierowała mnie na drogę komponowania pachnących opowieści w postaci instalacji artystycznych, perfum naturalnych oraz wykładów.


Moje działania zapachowe transportują ludzi w niezwykły i często nieznany świat zmysłów.


Zamykam we flakonach pachnące bogactwo natury połączonej z ludzką wyobraźnią.


Moją intencją oraz misją jest otwierać nozdrza ludzi na nowe doznania by mogli czerpać niezliczone inspiracje wyostrzając swoją wyobraźnię poprzez zmysł węchu i zapachy naturalne.


Zajrzyj na pachnące forum na Facebooku gdzie znajdziesz wiele ciekawych tematów o zapachach naturalnych oraz perfumach:

bottanicum przylądek naturalnych zapachówhttps://www.facebook.com/groups/793685331224789

Popularne wpisy
Akacja mylona z Mimozą
5 czerwca 2021 23:20
Irys
5 czerwca 2021 23:16
współprace z bottanicum
17 kwietnia 2024 10:21
Hiacynty
5 czerwca 2021 23:27
Konwalie
1 maja 2022 23:17
Newsletter

Bądźmy w kontakcie