Życie jest ciągłą inicjacją, każdego dnia stawiamy nowe, niepowtarzalne kroki, czasami się cofamy, raz jest równowaga, innym razem jej brak, podobnie jest w tworzeniu zapachu, już mam wrażenie, że mam nad nim kontrolę, by za moment ją całkowicie utracić. Tak jak w codzienności żyjemy, tak moje esencje żyją, mam do nich szczególny stosunek, to energia miejsc, moje wibracje, ciekawość i tajemniczość... koło życia się toczy...
Co to będzie?
Jeszcze nie wiem, dowiem się za 2 tygodnie...
Monika