Skip to main content
Historia zapachów naturalnych

Feminizm i perfumy

Przez tysiące lat kobiety nie miały prawa głosu oraz decydowania o sobie oraz własnym ciele, nie było wolno naszym przodkinią uczyć się, wychodzić samotnie z domu, głosować, prawo nie było równe dla kobiet i mężczyzn, historia jest trudna a nawet tragiczna.

Czy jeszcze o tym pamiętamy?


W historii zapachów również znajdziemy wiele podań gdzie kobiety były stygmatyzowane, albo pachniały za dobrze co powodowało kuszenie mężczyzn albo śmierdziały i tym również gorszyły mężczyzn. Były jasno określone zapachy, które charakteryzowały kobiety z dobrych sfer i z tych ciemnych, nigdy, w żadnych podaniach nie natknęłam się na coś podobnego opisującego mężczyzn.


Obchodzimy dzisiaj bardzo ważne dla kobiet święto Międzynarodowy Dzień Feminizmu.


Nigdy nie pojmę tego iż są kobiety, które pomiatają feministkami i tym co dla nas wywalczyły, jest to dla mnie nie do pojęcia, gdyby nie ONE raczej by nie pluły swobodnie jadem w internecie lub poza nim, bo ich świat wyglądał by całkowicie inaczej, jak? wystarczy poczytać historię, dostęp do nauki jest dostępny jak nigdy dotąd. Możemy się nie zgadzać, mieć różne poglądy, ale dawnym emancypantkom należy się szacunek i pamięć bo to dzięki NIM dzisiaj studiujemy, żyjemy z kim chcemy i ile chcemy, mamy prawo wyboru czy chcemy chodzić w spodniach czy spódnicach, czy chcemy jeździć rowerem lub prowadzić samochód, mamy prawo dochodzić swoich praw, mamy prawo być, po prostu być takimi jakimi chcemy być, toczyć spory, mamy prawo decydowania o SOBIE, nie każda kobieta na ziemi ma ten przywilej, bo jak się okazuje niektórzy uważają to nie jako coś normalnego a właśnie jako przywilej.

Zanim kobiety otrzymały prawa wyborcze nie miały za dużego wyboru pośród zapachów, nie mówię tutaj o kobietach przy władzy, one miały dostęp oraz pieniądze, mogły sobie pozwolić na odrobinę więcej.


Coco Chanel wypowiedziała słynne zdanie “Kobieta musi pachnieć jak kobieta a nie róża.” Przed rewolucją większość zapachów kobiecych było delikatnych, zachowawczych oraz przede wszystkim kwiatowych.


W 1917 roku Coty stworzył pierwsze odstępstwo od kobiecych, kwiatowych zapachów, chyrpe, które zawierało nuty piżma, bergamotki i mchu dębowego skierowano ku paniom, wcześniej był to zapach zarezerwowany dla mężczyzn.


Rok 1919 był przełomowy w świecie kobiecych perfum.


Na rynek wprowadzono zapach Tabac Blond by Caron, który zerwał z grzecznymi, kwiatowymi aromatami dla kobiet. Tabac Blond był zapachem skórzanym ze słodkim aromatem tytoniu, początkowo był zaprojektowany dla mężczyzn do czasu, kiedy dyrektor artystyczna Caron Felicie Wanpouille wyczuła iż to idealny zapach dla kobiet uczestniczących w feministycznej rewolucji, która zaczynała się budzić.


Historyk zapachów oraz perfumiarz Roja Dove objaśnia “Wyzwolenie w rozumieniu sufrażystek oznaczało, że kobiety nie chciały już pachnieć kwiatami. (...) Gorsety i upięcia nie były już opłacalne, kobiety nosiły spodnie, ciężko pracowały, zarabiały pieniądze a pod koniec dnia cieszyły się drinkiem i papierosem.”

Był to zapach buntu oraz zbliżającego powolnym krokiem równouprawnienia.


W roku 1918 kobiety uzyskały prawa wyborcze w Wielkiej Brytanii, rok później pierwszy raz w historii do parlamentu brytyjskiego weszła kobieta Nancy Astor, prawa kobiet powolutku zaczynały się rozwijać.


W 1921 roku powstają najbardziej rozpoznawalne perfumy na świecie Chanel No 5, które stały się symbolem silnej i niezależnej kobiety.

W latach 30 i 40 ubiegłego wieku rola kobiet stawała się coraz bardziej wyzwolona. Kobiety powoli odchodziły od jedynej słusznej roli gospodyni domowej, coraz więcej z nich pracowało w fabrykach i już nieśmiało wybierało się na uniwersytety by podjąć kierunki inne niż nauczycielskie. Perfumy również stawały się coraz odważniejsze i bardziej złożone. Normą były wyraziste, skórzane zapachy z mocnymi piżmowymi akcentami.

To były czasy niepewne, napięcie czuć było w powietrzu, panowało bezrobocie oraz fala faszyzmu, która doprowadziła do II wojny światowej. Zapachy stawały się coraz bardziej wyraziste, próbowano w ten sposób przeciwstawiać się trudnym czasom.

W 1937 roku miał swój początek zapach Shocking Schiaparelli, który nie był przeznaczony dla ułożonych i grzecznych dziewczynek, był rozchwytywany wśród silnych, wyrazistych i buntowniczych kobiet, na ówczesne czasy był szokujący. Mogę sobie tylko wyobrazić jego oryginalny zapach gdzie był miód, cywet, piżmo i ambra.


W 1943 roku powstały szyprowo owocowe perfumy Femme Rochas.

„Powiem wam, że stworzyłem Femme w 1943 roku w Paryżu, w najgorszych dniach wojny, w budynku, który z jednej strony miał wysypisko śmieci, a z drugiej fabrykę farb” Edmond Roudnitska

To klasyczny, piękny aczkolwiek trudny zapach tak jak czasy w których powstał.


Ostatnim bardzo ważnym zapachem wyzwolonych kobiet o którym chcę Wam wspomnieć to Charlie wydany w 1973 roku.

Lata 60 oraz 70 XX wieku były czasem ogromnych zmian w polityce i życiu kobiet. Perfumy Revlona Charlie były całkowicie świadomie skomponowane dla coraz bardziej niezależnych kobiet na całym świecie, były pierwszymi które uzyskały bardzo szybko międzynarodowy status popularności. Cechowała je również wyjątkowa kampania reklamowa skierowana do zwykłych kobiet. Wcześniej perfumy były reklamowane przepychem długich, wieczorowych sukni. Charlie reklamowane były przez wyzwolone kobiety w spodniach, skierowane do tych, które lubią jeść hot-dogi, do dziewczyn z sąsiedztwa, do kobiet które widywało się na ulicach codziennie. Akcentowano iż zapach Charlie nie ma przyciągać mężczyzn, miał być zabawą i wyrażeniem samej siebie, były to perfumy wyrażające styl życia. Charlie były ponad podziałami, były w zasięgu ręki dla milionów kobiet.


Czy kojarzycie któryś z powyższych perfum, może same używałyście lub Wasze babcie lub mamy, któryś z tych zapachów nosiły.


Jak sądzicie czy w obecnych czasach są przełomowe perfumy kobiece, które niosą za sobą mocny przekaz i historię? czy coś nas jeszcze szokuje?

opracowała Monika Opieka-Nowak

Szukaj
O mnie

Jestem artystką olfaktoryczną, moją twórczość opieram na przekraczaniu granic w sztuce sensorycznej. Często tworzę olfaktoryczne hybrydy współpracując z artystami. Fascynacja zmysłem węchu oraz naturalnymi zapachami skierowała mnie na drogę komponowania pachnących opowieści w postaci instalacji artystycznych, perfum naturalnych oraz wykładów.


Moje działania zapachowe transportują ludzi w niezwykły i często nieznany świat zmysłów.


Zamykam we flakonach pachnące bogactwo natury połączonej z ludzką wyobraźnią.


Moją intencją oraz misją jest otwierać nozdrza ludzi na nowe doznania by mogli czerpać niezliczone inspiracje wyostrzając swoją wyobraźnię poprzez zmysł węchu i zapachy naturalne.


Zajrzyj na pachnące forum na Facebooku gdzie znajdziesz wiele ciekawych tematów o zapachach naturalnych oraz perfumach:

bottanicum przylądek naturalnych zapachówhttps://www.facebook.com/groups/793685331224789

Popularne wpisy
Akacja mylona z Mimozą
5 czerwca 2021 23:20
Irys
5 czerwca 2021 23:16
współprace z bottanicum
21 kwietnia 2024 18:33
Hiacynty
5 czerwca 2021 23:27
Konwalie
1 maja 2022 23:17
Newsletter

Bądźmy w kontakcie