Czakra podstawy, uziemienie, od niej wszystko się zaczyna, albo kończy, to zależy czy wyruszysz w podróż poznania siebie czy zostaniesz w strefie komfortu.
To tutaj jest nasza asertywność lub jej brak, to tutaj jest nasza moc tworzenia lub jej brak. Czakra korzenia musi być silna i ugruntowana bo drzemie w niej ogromna energia, która może nigdy nie wypłynąć jeśli zabraknie odwagi by zanurzyć się głęboko pod ziemię, czeka tam wiele do odkrycia.
Zapachy gleby, drzew, pączków czarnej topoli, ale też cukierków krówek i ziół, mogą nas zaprosić do wewnętrznej podróży ku poznaniu i zaufaniu sobie.
Czekając na windę i rozglądając się dookoła czy dobrze zapamiętałam miejsce gdzie zostawiłam samochód (nie jestem zbyt bystra na wielkich parkingach) zamyśliłam się przez moment, bo jak opowiedzieć o świecie oflaktorii gdzie praktycznie każdy może mieć swój indywidualny zapach do pracy, jak to uprościć?
Idąc na spotkanie z Dominiką Chochołowską-Bocian zimne powietrze mnie osadzało, jego zapach też może być uziemieniem, takim tu i teraz, nie trzeba szukać wymyślnych woni, uważność sama je nam przedstawi.
Nikiszowiec, no tak, znowu Nikiszowiec nie mogę się oprzeć i najczęściej na spotkania wybieram właśnie to miejsce, deszczowo, chłodno a mimo to było pięknie.
Nika zaprosiła mnie do przeprowadzenia wywiadu na temat czakry podstawy i zapachów, to był bardzo przyjemny czas.
Za niedługo będzie dostępna do przeczytania nasza rozmowa o ludziach, emocjach, przyrodzie i zapachach.
Nika jest artystką, koniecznie zajrzyjcie na jej stronę Secret Spot
Zostałam również obdarowana pięknym kolażem jej autorstwa, jak tu się nie wzruszyć.
Monika