Dzisiaj przedstawiam owoce dzikiej róży.

Jesień jest czasem, kiedy czerwone owoce dzikich róż pozyskiwane są przede wszystkim jako surowiec zielarski.

Właściwości lecznicze owoców dzikiej róży doceniali już starożytni chińscy lekarze oraz rdzenni Amerykanie, którzy wykorzystywali je do leczenia wszystkiego.

𝗔 𝗷𝗮𝗸𝗮 𝗷𝗲𝘀𝘁 𝘀𝘆𝗺𝗯𝗼𝗹𝗶𝗸𝗮 𝗼𝘄𝗼𝗰𝗼́𝘄 𝗱𝘇𝗶𝗸𝗶𝗲𝗷 𝗿𝗼́𝘇̇𝘆 𝗶 𝗷𝗮𝗸𝗶𝗲 𝗶𝗰𝗵 𝗺𝗶𝗲𝗷𝘀𝗰𝗲 𝘄 𝗸𝘂𝗹𝘁𝘂𝗿𝘇𝗲? 𝘇 𝗰𝘇𝘆𝗺 𝗺𝗼𝘇̇𝗲𝗺𝘆 𝗷𝗮̨ 𝘀𝗸𝗼𝗷𝗮𝗿𝘇𝘆𝗰́ 𝗼𝗴𝗹𝗮̨𝗱𝗮𝗷𝗮̨𝗰 𝗼𝗯𝗿𝗮𝘇𝘆?

𝗡𝗮𝘇𝘄𝗮 “𝗱𝘇𝗶𝗸𝗮 𝗿𝗼́𝘇̇𝗮” 𝗽𝗼𝗰𝗵𝗼𝗱𝘇𝗶 𝗼𝗱 𝗴𝗿𝗲𝗰𝗸𝗶𝗲𝗴𝗼 𝘀ł𝗼𝘄𝗮 “𝗸𝘂𝗻𝗼𝗿𝗵𝗼𝗱𝗼𝗻”, które oznacza “psią różę” i odnosi się do jej korzenia, który był wykorzystywany do leczenia ran spowodowanych ugryzieniem szalonego psa.

Owoce dzikiej róży symbolizują miłość, przyjaźń oraz oddanie.

Pierwsi chrześcijanie uważali owoce dzikiej róży za święte i tworzyli z nich różańce, symbolizowały przelaną krew Jezusa Chrystusa.

Dla wielu plemion zachodnich oraz rdzennych Amerykanów owoce dzikiej róży były symbolem życia, wierzono, że powstrzymują duchy przed wyrządzeniem krzywdy żywym, były ważnym symbolem podczas żałoby.

𝗪 𝗰𝗲𝗹𝘁𝘆𝗰𝗸𝗶𝗲𝗷 𝗺𝗶𝘁𝗼𝗹𝗼𝗴𝗶𝗶 𝘇𝗻𝗮𝗷𝗱𝘇𝗶𝗲𝗺𝘆 𝗼𝗱𝗻𝗶𝗲𝘀𝗶𝗲𝗻𝗶𝗮 𝗱𝗼 𝗴ł𝗼𝗴𝘂, w którym mieszkają wróżki, jeśli krzew dzikiej róży zostałby naruszony lub zniszczony ściągnie gniew wróżek.

Owoce głogu to również symbol wytrwałości i wytrzymałości, zwrócicie uwagę na zimowe fotografie w mediach, co roku pojawiają się fotografie na portalach lokalnych gazet, na których widnieją zamrożone owoce dzikiej róży.

𝗔 𝗷𝗮𝗸 𝘀𝗶𝗲̨ 𝗺𝗮 𝘇𝗮𝗽𝗮𝗰𝗵 𝗼𝘄𝗼𝗰𝗼́𝘄 𝗱𝘇𝗶𝗸𝗶𝗲𝗷 𝗿𝗼́𝘇̇𝘆 𝘄 𝗽𝗲𝗿𝗳𝘂𝗺𝗶𝗮𝗿𝘀𝘁𝘄𝗶𝗲 𝗻𝗮𝘁𝘂𝗿𝗮𝗹𝗻𝘆𝗺?

Nie ma olejku eterycznego natomiast jest ekstrakt z nasion dzikiej róży CO2, który ma szerokie zastosowanie w przemyśle kosmetycznym.

W perfumach praktycznie się go nie stosuje, chociaż moim zdaniem można tworzyć ciekawe akordy z jaśminem oraz słodkimi nutami kwiatów, mam kilka akordów w swojej kolekcji, ciekawie wybrzmiewają te do których dołączyłam zioła i absolut z sosny, póki co bardziej z ciekawości je stworzyłam, natomiast często stosuję owoce dzikiej róży w kadzidłach (polecam je zmielić na proszek).

Zrobiłam również konkret z owoców dzikiej róży, który na razie czeka na swój czas, dla mnie to trudna i wymagająca nuta.

Konkret z owoców dzikiej róży pachnie ciężko, trochę jak stęchła ziemia, widzę ten zapach jako zalewającą czerń. Zapach olejku z nasion dzikiej róży nie ma nic wspólnego z aromatem różanym, to ciężki, zielony zapach, niektórzy porównują go do zapachu mokrych liści, siana, innym pachnie musztardą a nawet rybami (jeżeli olej z pestek dzikiej róży pachnie rybami najprawdopodobniej jest zepsuty).

𝗦𝘂𝘀𝘇𝗼𝗻𝗲 𝗼𝘄𝗼𝗰𝗲 𝗱𝘇𝗶𝗸𝗶𝗲𝗷 𝗿𝗼́𝘇̇𝘆 𝘀𝗽𝗿𝗮𝘄𝗱𝘇𝗮̨ 𝘀𝗶𝗲̨ 𝘄 𝗸𝗮𝗱𝘇𝗶𝗱ł𝗮𝗰𝗵, pięknie łączą się z jaśminem oraz płatkami róż, aromatyczny dym z owoców dzikiej róży służy układowi oddechowemu podczas przeziębienia, można dodać liści eukaliptusa oraz odrobinę kadzidłowca.

Owoce dzikiej róży były wykorzystywane w kadzidłach, które miały przyciągać miłość, spokój oraz oczyścić otoczenie.

𝗗𝗮𝘄𝗻𝗶𝗲𝗷 𝘄𝗶𝗲𝗿𝘇𝗼𝗻𝗼 𝗶𝘇̇ 𝗻𝗮𝘀𝘇𝘆𝗷𝗻𝗶𝗸 𝘇 𝗼𝘄𝗼𝗰𝗼́𝘄 𝗱𝘇𝗶𝗸𝗶𝗲𝗷 𝗿𝗼́𝘇̇𝘆 noszony na szyi przyciągnie idealnego partnera.

Obraz 1 pochodzi z vintage książki dla dzieci, niestety nie podano autora, zasoby z internetu.

Obraz 2 “Owoce dzikiej róży” jest autorstwa Iris Reticulat 2014

Obraz 3 pochodzi z książki dla dzieci Margaret W. Tarrant

Obraz 4 to “Portret dziewczyny z naszyjnikiem z dzikiej róży” Sophie Anderson

Obraz 5 to ilustracja vintage szwajcarskiej artystki Mili Weber z 1930 roku.

Obraz 6 wyszedł spod pędzla Jeana Ignace Isidore Gerarda Grandvillego w 1846 roku.

Obraz 7 to “Mężczyzna z różańcem” autorstwa Michela Sittowa

opracowała Monika Opieka