Rozejrzyjcie się wokoło, wszędzie pełno ziół, u Was w ogródkach również jest ich chmara, i u mnie również, nie mam dużego ogrodu, ale zostawiłam dziką część na której swobodnie rosną i mnie radują każdego dnia, dają mi swoje zdrowotne korzyści, kulinarne i oczywiście zapachowe 
W średniowieczu na szeroką skalę stosowano pachnące zioła, aby łagodzić przykre zapachy epoki.
Powszechnie była używana lawenda oraz rozmaryn by łagodzić wilgotne zapachy stęchlizny.
Tatarakiem oraz marzanką pospolitą posypywano nieświeże podłogi, rośliny te były ulubionymi Elżbiety I, gościły one na jej pałacowych podłogach praktycznie cały czas.
Rumianek, hyzop, lawenda i szałwia były bardzo popularne na podłogach szlachty i kościołów przez to iż uwalniały swój zapach podczas deptania. Palono też w kościołach liście laurowe, ich zapach dezynfekował powietrze.
W skromnych domach spalano nard oraz pachnące drzewa jabłkowe.
Aromatyczne kwiaty i gałązki ziołowe były pakowane w małe woreczki, ich zapach miał chronić przed chorobami. Zioła takie jak rozmaryn, piołun, dziurawiec, bielica i ruta były traktowane z ogromnym szacunkiem, sadzono je przy drzwiach i zawieszano w oknach, głęboko wierzono w ich nadprzyrodzoną moc, odpychały również złe duchy.
Wiązki suszonych ziół oraz aromatyczne proszki były używane do perfumowania rzeczy w domu, ubrań, mebli, pościeli, pomagały również trzymać ćmy oraz niechciane owady z daleka.
Potpourri powszechnie były wytwarzane przy użyciu płatków róż, nagietków, lawendy, irysów oraz werbeny cytrynowej.
William Lawson, autor książki Garden Countrie Housewife's Garden promował, aby w ogrodach było miejsce dla ozdobnych kwiatów tzw. ogrodów kwiatowych ale i żeby był ogród kuchenny z ziołami oraz ogród leczniczy, można to wyczytać w książce z 1617 roku, jego schemat z powodzeniem można wykorzystać dzisiaj. Ogrodowy układ Lawsona to mieszanie się warzyw z ziołami oraz kwiatami ozdobnymi.
A jak Wy macie w swoich ogrodach? Zwracacie uwagę na dzikie zioła, używacie ich, zwracacie uwagę na zapach? Podzielcie się
opracowała Monika Opieka-Nowak
