Ogłaszam wszem i wobec iż dzisiaj pierwszy raz zapachy prądu były wąchane przez ludzi co prawda w przyszłym tygodniu będę je już tak oficjalnie prezentowała, ale że trafiły do kufra mego to nie mogłam się powstrzymać by nosy ich nie poznały.
To moja fantazja na temat wyładowań elektrycznych w przyrodzie, więcej Wam poopowiadam już po oficjalnej prezentacji w Muzeum Energetyki w Łaziskach Górnych, do wąchania były również perfumy.
Miałam okazję dzisiaj poznać Anetę Wychorską, która prowadzi u-zdrowisko.pl w Jastrzębiu Zdroju, miejsce z dobrą energią, być może zawitam tam z pachnącymi wykładami
Monika