Na świeżo, jestem po dwóch cudownych dniach warsztatów destylarskich u Pawła Piaseckiego, które odbyły się w Wodzisławiu Śląskim, co za energia! Nastrój! WIEDZA I PASJA! To był fantastyczny czas i cudowni ludzie, czuję się nasycona dobrymi wibracjami
Bardzo jestem wdzięczna za tak dobre spotkania i za to, że mogę Was poznawać osobiście, już nie tylko w świecie online, ale na żywo, uskrzydla mnie to kiedy mówicie, że czytacie z zaciekawieniem posty na bottanicum, opowiadacie o zapachach, dopytujecie o warsztaty, dajecie mi namacalny znak, że zapach jest istotny i interesujący, dziękuję
Dziękuję również Marcie Popławskiej za cudowny prezent, dostałam porosta, który pachnie jak stary, skórzany miech, myślę teraz bardzo jak go pięknie wyeksponować w kolekcji bottanicum.
Marta dokładnie wytłumaczyła mi również jak poprawnie odróżnić mech dębowy od innych łudząco podobnych porostów.
Już za moment podzielę się z Wami fotografiami z warsztatów, abyście mogli poczuć klimat i energię jaka na nich panuje, bez grama przesady, mamy w Polsce destylarski skarb, jeżeli chcecie poznać tajniki destylacji to tylko u Pawła, nikogo lepszego nie znajdziecie, fachowość i pasja w jednym
Monika