Co tu oglądać? co tu wąchać?
Sztuka opierająca się na węchu?
O co chodzi w tej całej sztuce olfaktorycznej?
Aby w ogóle przejść do dyskusji zapachu w sztuce należy uświadomić sobie czym on jest, jak jest postrzegany i jakie konteksty artysta chce poruszyć i pokazać. Zapach jest zjawiskiem kulturowym, społecznym oraz duchowym mającym różne konotacje w zależności od obszaru kulturowego oraz czasu.
Jest bardzo wiele niedopowiedzeń, nie ma języka olfaktorycznego w sztuce, nie ma wytycznych, wszystko jest rozmyte, jest wiele pytań bez odpowiedzi.
Czy każdy zapach może posłużyć jako działanie artystyczne? tak i nie, wszystko zależy od kontekstu i przyjętej narracji.
Czy olfaktoryczną sztuką nazwiemy jedną molekułę czy może skomplikowane dzieło perfumiarskie? jak to określić, jak zbadać? i czy w ogóle wymaga to zamykania w jakiekolwiek formuły?
Jedno jest pewne, zapach jest strukturą ulotną i wymaga opanowania materiału by mógł zostać wykorzystany artystycznie.
Warto poznać kulturowe wzorce zapachów na przestrzeni wieków, symbolikę, historię, ta wiedza pozwala na świadome działania.
Z mojego doświadczenia ogromną rolę w dziele olfaktorycznym odgrywa odbiorca, mogę mieć pewne założenia, mogę, a nawet to robię, że nakierowuję odbiorcę na pewne ścieżki odbioru, lecz nigdy nie jestem w stanie przewidzieć co dana osoba wąchająca weźmie dla siebie, co przeżyje i gdzie ją zabierze zapach oraz jakie będzie miała skojarzenia. Praca z artystyczną olfaktorią jest jedną, wielką niewiadomą przez co jest fascynująca, ale również wymagająca.
Czy historia sztuki pachnie?
Historia sztuki ocieka olfaktorią, lecz jest jedno ale! Konteksty na przestrzeni wieków się zmieniają. Rekonstrukcja sensoryczna będzie inaczej postrzegana przez ówczesnych odbiorców niż przez ludzi z danej epoki. Najprostszy przykład, czasy, kiedy w Europie zaprzestano się myć, ówcześni ludzie z całą pewnością byli dużo bardziej odporni na panujący smród, który był wszechobecny niż my obecnie, to co my będziemy postrzegali w rekonstrukcji olfaktorycznej jako smród ludzie z epoki prawdopodobnie nie zwróciliby nawet na to uwagi. Spoczywa tutaj duża odpowiedzialność na artystach olfaktorycznych by nie kształtować wadliwie pamięci zbiorowej. Należy rozróżnić przynajmniej dwa odłamy sztuki olfaktorycznej, jako rekonstrukcji i inspiracji.
Sztuka olfaktoryczna jest historią efemeryczną przez wielu postrzegana jako niszowa lub całkowicie nie istotna. Trudno jest ją sprzedać, udokumentować oraz opisać, wymaga obecności, jest ulotna i nieuchwytna, jest również zachłanna i nieprzewidywalna oraz trudna do prezentacji.
Obraz zamieszczony w poście jest autorstwa Alfonsa Muchy.
Monika