I jak tam? Czekolada pojedzona, wypita? Czy dopiero to przed Wami?
Z okazji Dnia Czekolady nie mogło by zabraknąć wpisu na bottanicum
Czekolada a raczej ziarna kakaowca są znane ludziom od setek tysięcy lat.
Na punkcie ziaren kakaowca dosłownie był zawarowany Montezuma, jego skarbce były nimi wypełnione po brzegi, jeżeli komuś zależało by wpaść w jego łaski obdarowywał władcę ziarnami kakaowca.
Legenda głosi, że Montezuma wypijał 50 filiżanek kakao każdego dnia by mieć siły witalne na noc w swoim haremie. Podobnie czynił Casanowa, uważał, że zawdzięcza swój wigor właśnie pitemu kakao, w dawnych przybytkach uciech kurtyzany poiły swoich klientów kakao a pod nosy dawały wąchać paczulę by wróciły im siły witalne.
Od dawien dawna czekolada oraz jej zapach jest uznawany za silny afrodyzjak po dziś dzień.
Czekolada jest znana w każdym zakątku świata, jest najczęściej spożywanym smakołykiem.
Jej zapach jest uwodzicielski i kuszący, przez co często jest wykorzystywany w świecach oraz oliwkach do masażu.
Smak oraz zapach czekolady wywołuje endorfiny, ludzie czują się szczęśliwsi zajadając i wąchając czekoladę.
Od wielu lat badacze zajmują się zapachem czekolady, badają go skrupulatnie by dowiedzieć się co w nim jest tak hipnotyzującego, że przepadają za nim ludzie na całym świecie.
Analiza zapachu wykazała, że poszczególne cząsteczki aromatu prażonych ziaren kakaowca (główny składnik czekolady) mają zaskakujące zapachy, których się nie spodziewano, między innymi pachną gotowaną kapustą, ludzkim potem oraz tłuszczem wołowym. Łącznie zapach czekolady tworzy 600 związków, 25 z nich jest kluczowych, które w procesie tworzenia czekolady nadają jej charakterystyczny zapach.
To co uważamy za zapach czekolady wynika w dużej mierze ze sposobu przygotowania kompozycji zapachowej, olejek eteryczny nie pachnie jak słodka czekolada podobnie absolut, lecz w połączeniu z pomarańczą, wanilią, paczulą i innymi zapachami tworzy różne odcienie zapachowe czekolady.
W perfumiarstwie jest wiele odcieni zapachu czekolady, od słodkiej, mlecznej, ostrej czy gorzkiej, wszystko zależy od wyobraźni perfumiarza. W Afryce klienci zdecydowanie wolą kupować perfumy z ostrym, czekoladowym zacięciem, co pewnie wynika z gorącego klimatu, natomiast w Stanach Zjednoczonych klientela składnia się przede wszystkim do zapachu czekoladowej wanilii.
Zapach czekolady w perfumiarstwie zalicza się do gatunku gourmand tak zwanego kulinarnego, bardzo dobrze łączy się z paczulą, kwiatami, można również stworzyć bardzo ciekawy akord z limonką, nuty kakaowe cudownie odnajdują się w zapachach szyprowych nadając im ciekawych tonów, iglaki również lubią się z czekoladą.
Ciekawe perfumy można również stworzyć z bursztynem czekoladowym.
Możecie również zrobić bardzo proste i pięknie pachnące perfumy czekoladowe w kremie. Potrzebne Wam będzie masło kakaowe, wosk pszczeli (opcjonalnie, do nadania miodnej nuty), olej jojoba lub migdałowy oraz wybrane olejki eteryczne,w zależności jaki zapach czekolady będziecie chcieli uzyskać, może to być pomarańcza, pieprz, imbir, kardamon, możecie podpić dodatkowo zapach masła olejkiem eterycznym kakao itd. w tej perfumie posługujcie się bardzo delikatnie olejkami eterycznymi, aby nie zdominować zapachu masła kakaowego.
Nosicie perfumy z czekoladowym akcentem? Znacie? Lubicie zapach czekolady?
Monika