Skip to main content
Psychologia zapachu

Zapach dobry nawyk na sen

𝗖𝗵𝗰𝗲̨ 𝘀𝗶𝗲̨ 𝗱𝘇𝗶𝘀𝗶𝗮𝗷 𝘇 𝗪𝗮𝗺𝗶 𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝗹𝗶𝗰́ 𝗺𝗼𝗶𝗺 𝗼𝗱𝗸𝗿𝘆𝗰𝗶𝗲𝗺, 𝗷𝗮𝗸 𝗱𝗼𝗯𝗿𝘇𝗲 𝘀𝗽𝗮𝗰́ 𝗶 𝘀𝗶𝗲̨ 𝘄𝘆𝘀𝘆𝗽𝗶𝗮𝗰́ 𝗼𝗿𝗮𝘇 𝗽𝗼𝘇𝗻𝗮𝗰́ 𝗻𝗼𝘄𝗮̨ 𝗷𝗮𝗸𝗼𝘀́𝗰́.


Badania jasno pokazują, że zatrważająca ilość ludzi na świecie ma 𝗽𝗲𝗿𝗺𝗮𝗻𝗲𝗻𝘁𝗻𝘆 𝗽𝗿𝗼𝗯𝗹𝗲𝗺 𝘇𝗲 𝘀𝗻𝗲𝗺, bardzo wielu z nas cierpi na bezsenność, wybudzanie się w nocy, czy problematyczne wstawanie rano, to ma różne podłoża, ilu ludzi tyle przyczyn.


Niestety od niecałego roku i ja zaczęłam mieć bardzo poważne problemy ze snem, wiele lat wstawałam każdego dnia przed godziną 6 rano i wcześniej, dzień zaczynałam od medytacji, budziłam się bez budzika, stres spowodował całkowite zachwianie mojego wieloletniego rytmu, z momentem kiedy stałam się mamą również powoli moja dobra praktyka przestała się sprawdzać aż do momentu, kiedy wszystko całkowicie się rozregulowało. Mam jeszcze jeden problem, tworzę w nocy, potrafię się wybudzić w środku nocy i tworzyć bo przychodzi mi wena i to stało się nieznośne, ponieważ nie mam możliwości odespania się rano ani w dzień. Efekt nałożenia się wielu czynników jest taki, że nie umiałam zasnąć a poranna pobudka stała się przykrą powinnością co zaczęło mieć przykre oraz niepokojące następstwa.


Nie będę się dzisiaj rozpisywała na temat typowo aromaterapeutyczny olejków eterycznych pomagających w zasypianiu, aromaterapia prężnie się rozwija i znajdziecie wiele bardzo dobrych opracowań na temat odpowiednich olejków eterycznych pomagających w relaksie i zasypianiu. Wiedza raz, opracowania dwa, ale to nie pomoże samo w sobie bez podjęcia odpowiednich ruchów i zmienienia nawyków w swoim życiu, czy wybrania się na psychoterapię, to nie zadziała na dłuższą metę, pisząc to nie mam na myśli epizodycznych problemów z zasypianiem.


Dzisiaj chcę zwrócić Waszą uwagę na kilka istotnych czynników uwzględniając zapachy naturalne ogólnie, na nasze nawyki i na pracę by wpaść w dobry rytm. Nie ma nic ważniejszego niż sen, bo jeśli nie śpimy, albo śpimy byle jak, dosłownie wszystko w naszym życiu i organizmie siądzie, nie ma innego wyjścia ani drogi, dobry sen jest potrzebny człowiekowi jak tlen. Przeczytacie na ten temat wiele naukowych opracowań w internecie, brak dobrego snu działa na zdrowie i psychikę destrukcyjnie.


Nie jestem przeciwniczką wspomagania się w trudnych momentach odpowiednimi lekami, ja sięgałam po ziołowe suplementy przed snem, czasami jeszcze biorę melatoninę, ale nie tędy droga, na dłuższą metę przestało mi to odpowiadać.


𝗪 𝘁𝗮𝗸𝗶𝗺 𝗿𝗮𝘇𝗶𝗲 𝗰𝗼 𝘇𝗮𝗰𝘇𝗲̨ł𝗮𝗺 𝗿𝗼𝗯𝗶𝗰́ 𝗯𝘆 𝘇𝗮𝗱𝗯𝗮𝗰́ 𝗼 𝘀𝘄𝗼́𝗷 𝗱𝗼𝗯𝗿𝘆 𝘀𝗲𝗻 𝗶 𝗺𝗼́𝗰 𝗱𝗼𝗯𝗿𝘇𝗲 𝗳𝘂𝗻𝗸𝗰𝗷𝗼𝗻𝗼𝘄𝗮𝗰́?


Zaczęłam się przyglądać sobie, swojemu życiu, zaczęłam zwracać uwagę co się dzieje i dlaczego, kiedy nie umiem zasnąć, jakie złe nawyki wykluczyć a co wprowadzić.


Kawa, kawę uwielbiam, nie piję jej dużo, bo dwie filiżanki dziennie, rano i po południu i właśnie to po południu okazało się problemem. Czy wiecie, że 𝗸𝗼𝗳𝗲𝗶𝗻𝗮 𝘄 𝗼𝗿𝗴𝗮𝗻𝗶𝘇𝗺𝗶𝗲 𝗰𝘇ł𝗼𝘄𝗶𝗲𝗸𝗮 𝗽𝗼𝘁𝗿𝘇𝗲𝗯𝘂𝗷𝗲 𝟲 𝗴𝗼𝗱𝘇𝗶𝗻 𝗯𝘆 𝘀𝗶𝗲̨ 𝗿𝗼𝘇ł𝗼𝘇̇𝘆𝗰́, więc jeśli wypiłam kawę o godzinie 17stej lub 18stej to o godzinie 23ciej jeszcze miałam ją w organizmie to taki drobiazg, który może być przyczynkiem do problemów z zasypianiem.


Kolejna sprawa, sztuczne światło, komputery, telefony itd. nie ukrywam, wieczorami chłonę artykuły i książki, zadbałam o czytnik by nie męczyć wzroku i odciąć się od ekranu komputera oraz telefonu, wymieniam tylko kilka czynników. Każdy będzie miał swoją bezsenną listę sumienia, na której znajdą się nawyki, które utrudniają zasypianie i budzenie się.


𝗖𝗼 𝘁𝗮𝗸𝗶𝗲𝗴𝗼 𝗼𝗱𝗸𝗿𝘆ł𝗮𝗺, 𝘇̇𝗲 𝗰𝗵𝗰𝗲̨ 𝘀𝗶𝗲̨ 𝘇 𝗪𝗮𝗺𝗶 𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝗹𝗶𝗰́ 𝗮 𝗰𝗼 𝗽𝗿𝘇𝗲𝗻𝗶𝗼𝘀ł𝗼 𝗺𝗻𝗶𝗲 𝘄 𝗰𝗮ł𝗸𝗼𝘄𝗶𝗰𝗶𝗲 𝗶𝗻𝗻𝘆 𝘄𝘆𝗺𝗶𝗮𝗿 𝘀𝗻𝘂?


Budziki, od dzieciństwa te okropne budziki, które stawiają człowieka na równe nogi, telefony komórkowe jeszcze bardziej podbiły drastyczne wybudzanie się, zauważyłam problem u mojego syna pierw, potem u siebie, stwierdziłam, że nie chcę tak się budzić, życie i tak codziennie dostarcza wielu bodźców stawiających na równe nogi. Poczułam chęć przyjemnego i dobrego wstawania.

Kupiłam synowi jakiś czas temu rzutnik, lampę wszechświata, obojga nas wprawiała i wprawia nadal w dobry nastrój, to mi dało wskazówkę, światło, wieczorem potrzebuję przyjemnego światła do zasypiania, wyciszenia się oraz wprowadzenia przytulnej atmosfery.


Kupiłam 𝗯𝘂𝗱𝘇𝗶𝗸 𝘀ł𝗼𝗻𝗲𝗰𝘇𝗻𝘆, z którym zasypiam i budzę się, niby nic, a zmienił wiele w moim życiu.

Od miesiąca doświadczam totalnie nowego życia w sferze zasypiania i budzenia się. Budziki solarne naśladują wschód i zachód słońca a że mam ciemną sypialnię sprawdza się genialnie, sprawdzi się również przy zasłonach zaciemniających i w burych porach roku. 15 minut przed pobudką mam wschód słońca w sypialni potem wybudzają mnie przyjemne dźwięki natury, biały szum lub delikatna muzyka, wieczorem zasypiam z zachodem słońca i cudownymi, kojącymi dźwiękami. Do mojego rytuału wieczornego oraz porannego włączyłam dyfuzor z olejkami eterycznymi, pół godziny przed snem mam swoją mieszankę, rano zanim mam właściwy budzik nastawiony 10 minut wcześniej budzą mnie delikatnie dźwięki lasu lub rzeki i włączam dyfuzor z olejkami eterycznymi, to jest genialne! Jakość zasypiania oraz wybudzania się jest z niczym nieporównywalna czego doświadczyłam wcześniej. Dobre budziki solarne (są też medyczne) dają nam codzienną terapię światłem.


Stworzyłam dla siebie i syna kilka mieszanek z olejków eterycznych na dobry sen i przyjemną pobudkę. Postawiłam na dwa aspekty, pierwszy najważniejszy dla mnie, zapach sam w sobie. Wieczorem koję się ciepłem i spokojem, zapachy mnie wyciszają i otulają, są dla mojej psychiki puchatym kocem, rano postawiłam na orzeźwienie i delikatne zachęcenie do wstania, mój syn jest zachwycony, ja również. W drugiej kolejności zwróciłam uwagę na typowo aromaterapeutyczne olejki eteryczne wspomagające sen, skupiłam się na ogólnym wrażeniu zapachu, tworzę proste akordy, każdy olejek eteryczny ma swoje właściwości, każdy zapach będzie dla nas aromaterapeutycznym, raz, jego chemiczne właściwości, dwa nasze osobiste odczucia, bo zapachy same w sobie mogą być dla nas terapeutyczne.


Wprowadzenie do praktyki zasypiania i budzenia się zapachów jest dla mnie luksusowym dodatkiem do życia, które przynosi dobre efekty.


Ale, ale żeby nie było zbyt różowo, budzik solarny oraz zapachy są istotnym wkładem w pracy nad naszymi nawykami, bez zmiany stylu życia na dłuższą metę nic się nie zmieni. Jako ciekawostka, by wprowadzić nowy nawyk do swojego życia potrzebujemy minimum jednego miesiąca 😉 to niewiele zważając na korzyści.

Monika

Szukaj
O mnie

Jestem artystką olfaktoryczną, moją twórczość opieram na przekraczaniu granic w sztuce sensorycznej. Często tworzę olfaktoryczne hybrydy współpracując z artystami. Fascynacja zmysłem węchu oraz naturalnymi zapachami skierowała mnie na drogę komponowania pachnących opowieści w postaci instalacji artystycznych, perfum naturalnych oraz wykładów.


Moje działania zapachowe transportują ludzi w niezwykły i często nieznany świat zmysłów.


Zamykam we flakonach pachnące bogactwo natury połączonej z ludzką wyobraźnią.


Moją intencją oraz misją jest otwierać nozdrza ludzi na nowe doznania by mogli czerpać niezliczone inspiracje wyostrzając swoją wyobraźnię poprzez zmysł węchu i zapachy naturalne.


Zajrzyj na pachnące forum na Facebooku gdzie znajdziesz wiele ciekawych tematów o zapachach naturalnych oraz perfumach:

bottanicum przylądek naturalnych zapachówhttps://www.facebook.com/groups/793685331224789

Popularne wpisy
Akacja mylona z Mimozą
5 czerwca 2021 23:20
Irys
5 czerwca 2021 23:16
współprace z bottanicum
21 kwietnia 2024 18:33
Hiacynty
5 czerwca 2021 23:27
Konwalie
1 maja 2022 23:17
Newsletter

Bądźmy w kontakcie